poniedziałek, 7 czerwca 2010

Wyznania zakupoholiczki :P


Tak się chyba już mogę nazwać, bo każda (prawie) wyprawa po zakupy w ostatnich dniach kończy się zakupami w wiadomym celu :D.... no ale jak nie kupować skoro to wszystko takie fajne i w ogóle ;)
to było w piątek
a to dziś
nie mogłam się powstrzymać i zrobiłam jedną wycinankę 3D, efekt bardzo mi się podoba, ale bardzo pracochłonna.
Dziś też odwiedziła mnie moja norweska sąsiadka i podarowała mi te drobiazgi, bardzo mnie ucieszyła, mam nadzieję że szybko je wykorzystam ;)

Kupuje i kupuje, ale na razie nic nie robię, jakoś tak się nie chce, dni taaakie długie,a noce króciutkie a ten czas tak szybko ucieka. Żeby nie było że leniwa jestem, to szyje córce zasłony do pokoju z tkaniny wyszperanej w moim ulubionym sklepie czyli "second hand" ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony po sobie ślad :)