sobota, 21 sierpnia 2010

moje prezenty

Chciałabym się pochwalić też, że dotarły do mnie uwolnione pocztówki, ogromnie się cieszę i dziękuję Wam dziewczyny z całego serca, naprawdę nie spodziewałam się aż tylu.
A więc ...karteczkę przysłała (kolejność jest przypadkowa) :
6 Jolanta i napisała przepiękne życzenia, aż mi się łezka w oku zakręciła
a do tego śliczna zakładka
9. pewna ciepła duszyczka z którą wzajemnie pocztówki uwalniamy do siebie już od paru lat:)
A na końcu mój obrazek, który zrobiła dla mnie moja siostra, wydaje mi się, że podobne mam tylko włosy,ale mówią, że trochę przypomina mnie, ale co tam, ogromnie się cieszę, jak kupię ramkę to oprawię i powieszę na ścianie.
Po raz kolejny wszystkim dziękuję, to wciąż dla mnie niesamowite, że aż tyle osób myślało o mnie, aż serce mi rośnie i radość wielka ogarnia:)
pozdrawiam

4 komentarze:

  1. no wierze ze sie cieszysz, tyle karek, i jakie sliczne. Obrazek od siostry jest przesliczny.

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne kartki :)
    A obrazek <3 utalentowana siostra... chyba macie to rodzinne ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za miłe słowa,ten obrazem jest zrobiony w Corelu z gotowych elementów,ale siorka przerobiła je trochę co do talentu to coś w tym jest, mama robiła na drutach różne rzeczy, szyła(teraz nie ma na to czasu)siostra jest grafikiem i rysuje komiksy i tego typu obrazki (można podziwiać jej galerię bo jest odnośnik:))a moja córa wyszkolona pod jej okiem też rysuje. Rodzeństwa mam sporo, każdy coś tam potrafi ale pozostali nie rozwijają tych talentów, wolą coś naprawiać...może i dobrze,nie wszyscy muszą robić to samo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne! A, to wiemy po kim ty masz talent :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony po sobie ślad :)